Nowe przepisy zaostrzają wymagania jakościowe paliw z biomasy – jak skutecznie zadbać o odpowiedni skład swojego produktu

Z końcem maja 2025 roku w życie wejdą nowe przepisy regulujące wymagania jakościowe wobec paliw z biomasy przeznaczonych do obrotu. Rozporządzenie Ministra Klimatu i Środowiska ukazało się w formie czterostronnicowego dokumentu określającego normy jakościowe dla brykietów, pelletów klasy A2 oraz pelletów klasy A1.
Dokument wskazuje dokładne ramy procentowe dla parametrów takich jak: wilgoć, zawartość popiołu, gęstość, domieszka substancji zewnętrznych, zawartość azotu, zawartość siarki, kaloryczność itp. Cały dokument z dnia 9.05.25 znajdziesz tutaj - na oficjalnej stronie sejmu.
Warto pamiętać jednak, że wytwarzanie pelletu czy brykietu nie jest domeną wyłącznie dużych firm czy wielkich zakładów tartacznych. Produkcję biopaliwa na mniejszą skalę prowadzi wielu rolników, właścicieli warsztatów obróbki drewna czy osób innej profesji dysponujących stałym dostępem do biomasy. Ich także będzie obowiązywać nowe prawo.
Co więc mały, niezależny producent może zrobić, aby móc legalnie sprzedać nadwyżki swojej produkcji?
Okazuje się, że kilkoma prostymi sposobami można podwyższyć jakość naszego opału.
1. Suche paliwo to jakościowe paliwo
Jednym z najważniejszych parametrów paliw z biomasy jest zawartość wilgoci.
Najnowsze przepisy określają jej najwyższą dopuszczalną zawartość na 12% dla brykietów oraz 10% dla pelletów niezależnie od klasy.
Podstawą do produkcji paliwa o niskiej wilgotności jest dobrze składowana biomasa.
Warto unikać bezpośredniego kontaktu biomasy z podłożem, które może być źródłem wilgoci. Drewniane odpady i fragmenty drewna najlepiej przechowywać na podwyższeniu, na przykład na paletach. Z oczywistych powodów warto również zadbać o odpowiednie zadaszenie. W przypadku większych kawałków drewna ważne jest, aby układać je tak, by pomiędzy gałęziami czy belkami zapewnić stałą cyrkulację powietrza.
Innym sposobem na szybkie suszenie odpadów drewnianych może być rozdrabnianie biomasy.
W tym celu przydatny będzie rębak do drewna — urządzenie służące do rozdrabniania odpadów drewnopochodnych. Drewno przetworzone przez rębak jest łatwiejsze do przechowywania i szybciej schnie. Do rębaka można podawać nawet bardzo wilgotne kawałki drewna. Wióry odparowują wodę zdecydowanie szybciej niż duże kawałki drewna, szczególnie jeśli są równomiernie rozłożone na płaskiej powierzchni w suchym miejscu.
Podczas suszenia zmielonej biomasy warto zabezpieczyć podłoże folią lub innym nieprzepuszczalnym materiałem - przyspieszy to schnięcie.
Innym, bardziej profesjonalnym rozwiązaniem w dziedzinie suszenia surowców jest wykorzystanie aerodynamicznych suszarni do trocin. To specjalistyczne maszyny, przeznaczone raczej dla większych zakładów obróbki drewna. Zapewniają najlepszą jakość przechowywania biomasy, lecz ich zakup wiąże się z większą inwestycją.
2. Chemiczne dodatki do brykietów i pelletów - lepiej ich unikaj
Najnowsze przepisy ws. składu biopaliw wprowadzają także restrykcyjne zasady dotyczące zawartości „dodatków chemicznych”. Górną granicą jest 2%.
W samym dokumencie wymienione są następujące substancje:
Dodatki wspomagające produkcję, transport lub spalanie: dodatki do prasowania, inhibitory żużlowania lub inne, takie jak skrobia,
mąka kukurydziana oraz ziemniaczana, olej roślinny, lignina.
2.1. Jak unikać chemii w biopaliwie?
Zawartość podejrzanych substancji w paliwie własnej produkcji nie musi wynikać z celowego ich wprowadzenia.
Za ich obecność w pellecie czy brykiecie mogą odpowiadać wykorzystane w produkcji odpady z przetworzonego drewna.
Do peleciarki czy brykieciarki nie powinno wprowadzać się drewna lakierowanego, powlekanego, klejonego czy chemicznie barwionego.
Innym składnikiem mogącym obniżyć jakość paliwa z biomasy może być podejrzanej jakości sklejka czy płyta wiórowa - często zawierają one chemiczne polepszacze.
2.2. Naturalne lepiszcze - domena paliw z biomasy
Inną grupą substancji dodawanych niekiedy do pelletów czy brykietów są zewnętrzne substancje klejące.
W przypadku produkcji paliw z biomasy potrzebna jest minimalna lub zerowa ilość zewnętrznego lepiszcza.
Drewno w procesie brykietowania lub pelletowania uwalnia naturalną ligninę, która doskonale wiążę cząsteczki biomasy. W wielu przypadkach wystarcza to, aby paliwo trzymało jednolitą konsystencję.
3. Pilnuj wymiarów granulek
W dokumencie opublikowanym przez ministerstwo zamieszczone są dokładne wytyczne dotyczące wielkości pojedynczej granulki pelletu. Dopuszczony jest margines błędu 1mm w każdą stronę.
Średnica: 6mm - 8mm
Długość: 3,15 mm - 40 mm
Na rozmiar granulek bezpośredni wpływ ma matryca. Jest ona wymienną i relatywnie niedrogą częścią prasy do pelletu.
Warto upewnić się, że średnica otworów naszej matrycy mieści się w ministerialnej normie.
4. Gęstość brykietów – warto ją kontrolować
Zgodnie z aktualnym rozporządzeniem, brykiet dopuszczony do obrotu powinien osiągać gęstość co najmniej 0,9 g/cm³ (w stanie roboczym). Parametr ten bezpośrednio przekłada się na wartość opałową oraz efektywność spalania – im większa gęstość, tym wolniejsze spalanie i wyższa kaloryczność.
W praktyce oznacza to, że brykiet musi być dobrze sprasowany i ubity – zbyt lekki materiał może świadczyć o niskim zagęszczeniu biomasy lub nadmiarze powietrza w strukturze paliwa.
Z technicznego punktu widzenia, jakość prasowania zależy zarówno od odpowiedniego przygotowania surowca (wilgotność, frakcja), jak i od stanu technicznego prasy brykietującej.
Upewnij się więc, że biomasa jest odpowiednio rozdrobniona i wysuszona przed umieszczeniem w brykieciarce.
Jeżeli po spełnieniu tych warunków gęstość brykietu nadal nie byłaby odpowiednia, oznacza to, że maszyna brykietująca generuje zbyt niskie ciśnienie.
Co z biopaliwem wyprodukowanym przed zmianą przepisów?
Do końca 2025 roku obowiązują przepisy przejściowe. Oznacza to, że brykiety i pellety wyprodukowane przed 1 czerwca 2025 r. mogą być legalnie sprzedawane do końca bieżącego roku - pod warunkiem, że spełniają wymagania jakościowe wynikające z poprzednich regulacji
Podsumowując
Pellety i brykiety to paliwa proste w produkcji - żeby coś w nich „zepsuć” trzeba się raczej postarać.
Zachowanie wysokiej jakości pelletu zależy więc w głównej mierze od naszych decyzji.
Co istotne: normy jakościowe obowiązują jedynie paliwa przeznaczone na sprzedaż.
Na swój użytek możemy postępować według własnego uznania i produkować paliwa o nieco niższej jakości np. z odpadów rolnych, makulatury czy słomy.
Koniec końców - jedno nie wyklucza drugiego.













